niedziela, 29 kwietnia 2012

Emmett Cullen

 Emmett „Obije ci mordę” Cullen (urodzony jako Emmett McCarty w 1915 roku) – fikcyjna postać bestselera pt.Zmierzch. Był wampirem - nimfomanem, wiecznie napalonym na swoją żonę (z którą żenił się przynajmniej sto razy) Rosalie, bratem cierpiącego męki Jacka, czystego i nieskalanego Edwarda oraz Alicji. Został przemieniony w niepełnosprawnego umysłowo wampira przez Carlisla w 1935 roku, po tym jak próbował zabić zdrajcę swojej rodziny - niedźwiedzia grizzly. 

Polowanie na niedźwiedzie

 Pewnego pochmurnego dnia Emmett postanowił pójść na spacer. Dotarł aż do granicy lasu gdzie natknął się na swojego dalszego kuzyna - niedźwiadka grizzly (z nieoficjalnych źródeł wiemy, że miał na imię Czarek). Po krótkiej konwersacji wyszła na jaw straszna prawda - Czarek zjadł psa Emmetta. Wywiązała się walka i misiek zranił Emcia. W tym samym czasie Rosalie zajmowała się  polowaniem na pumy i inne nieszkodliwe zwierzątka. Usłyszała jęki Emmetta i przybyła z odsieczą nie zgadzając się na zjadanie swojej kolacji przez niewinnego Czarka. Kiedy ujrzała  słodką twarz Ema, postanowiła go uratować. Niosła go przez jakieś sto mil, aż oddała go pod opiekę Carlisla, który zgodził się zrobić

z niego wampira.

Wygląd

Emcio był facetem w stylu Pudziana. Wysoki, umięśniony, głupi itp. Miał krótkie, ciemne i przetłuszczone loczki. Był podobny do synka koleżanki Rosalie - Very - Henriego. Prawdopodobnie właśnie to sprawiło, że Rose chciała wyjść za mąż za tego, nadpobudliwego, przedstawiciela gatunku misiowatych. Pod oczami miał fioletowe plamy, które były pamiątką po wielu walkach ulicznych stoczonych przez Ema. Ogólnie był to duży facet. 

Zainteresowania i charakter

 Em miał bardzo osobliwe poczucie humoru - myślał, że jest śmieszny, a nie był. Żartował zwłaszcza z życia seksualnego Łabędzia  i Edwarda, przez co poznał smak porażki - Bella pokonała go w siłowaniu się na ręce. Uwielbiał się bić, nie bał się innych wampirów. W zemście za to, co zrobił mu Czaruś, kochał dręczyć niedźwiedzie, które były jego ulubionymi przysmakami. Rzucał nimi o drzewa, potem sam rzucał się na drzewa, co skutkowało darmową wycinką lasów. Edwardowi nie podobało się jego zachowanie - uważał, że to nieetyczne. Em olewał zdanie brata i dalej robił swoje doprowadzając do drastycznego spadku populacji niedźwiedzi. Po polowaniach wracał do domu ubłocony, uwalony wszelkim paskudztwem, co doprowadzało do rozpaczy Alice. 

Łabędź na  wampira

Kiedy Edward postanowił się zabić, Em i Jasper chcieli go uratować. Alice jednak kazała im spieprzać, co przyjęli szokiem i rozpaczą. Byli pewni, że to koniec - że ich ukochany braciszek, który nawet nie zdążył stracić dziewictwa wykituje. Jednak okazało się, że  obawy były złudne - Eduardo przeżył i znowu przeprowadzili się do Forks. Podczas głosowania kto jest za, a kto przeciw zamianie Belli w wampira, Em zgodził się na przemianę, uznając, że jeszcze kiedyś obije Demetriego, co było prawdziwym powodem nieudanej eskapady do Volterry. 
Kilka fotek Emmetta☺



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz